Niezadowolenie narasta wśród miejscowych, mój Panie – rzekł bojaźliwie poborca podatkowy. Skurczony, mały, powyginany człowieczek, posturą, kolorem skóry i unoszącym się odorem przypominający bardziej fantazyjnie rozdeptanego płaza niż istotę ludzką. Wygląd taki świadczył o wysokim statusie…
Wpisy opublikowane w “Proza”
Dobrze… – z pewnym żachnięciem przerwał mi W-ski – skupmy się jednak na Twojej znajomości z.. porucznikiem Marianem Dziembalą, pseudonim… „Temblak”. Poprawiłem postawę na krześle i odchrząknąłem, gardło na gwałt domagało się szklanki wody – Do protokołu? Przecież Wy…
Gdy mijaliśmy znacznik kilometrowy ze smukłą, czarną literą siedemnaście, po raz pierwszy, pomyślałem o tym, że pewnie nie wrócę do domu. Nie ścisnął mnie żal w sercu. Nie pomyślałem, że chciałbym, istotnie, wylegiwać się teraz…
Wiecie jak to było z Wielkim Gotsbym, swego czasu dużo rozpisywała się o nim dreamlandzka prasa, człowiek sukcesu wystawiający pokaźne bankiety w swojej równie pokaźnej willi w Rodo. Poznałem go mieszkając jeszcze w Pałacyku Burgrabiego,…