Bawił się z synkiem, zapomniał o jednym szczególe, teraz jest bezpłodny. Eksplozja w domu pod Ekorre! Strażacy dokonali strasznego odkrycia.
29-letni Henry Hill z Ekorre trafił do szpitala z poważnym skrętem jąder, lekarze zalecili awaryjną orchidektomię. Młody tata, spędzając czas ze swoim synem w Królewskim Parku Miniatur nie wiedział nawet co może go zaraz spotkać. Podczas zabawy w berka zapomniał zawiązać sznurowadła lewego buta, potknął się i uderzył kroczem w bezcenną figurę JKM Macieja I, krusząc przy tym zbrojony beton figury. Mężczyzna w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala w Ekorre. Strażaków w środę wieczorem poinformowano o wybuchu w budynku jednorodzinnym w podekorrskich Maciejowicach. Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali wyrwane siłą eksplozji drzwi garażu. W środku był zdechły aligator. – W tej chwili możemy powiedzieć, że nie był to wybuch gazu. Na miejscu jest prokurator i ekipa policyjna, która ustala okoliczności i przyczyny eksplozji – powiedział dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Ekorre. Redakcja ustaliła, że aligator mógł być emerytowanym kapelanem Armii Królewskiej.
Szokujące zeznania świadków w procesie rozwodowym. Odrąbał głowę kochankowi żony, bo ten zostawił mu o jedno awizo za dużo.Tata wojskowy kazał Grzesiowi mieszkać w garażu. 4-latek zamarzł na śmierć.
„Jeżeli chcesz odebrać paczkę, to musisz iść na pocztę” – takie awizo po raz kolejny zostawił Stefanowi K. (l. 41), listonosz Andrzej J. (l. 32). Mężczyzna nawet nie przypuszczał, że potwór zrealizuje najbardziej makabryczną wersję tego scenariusza. Kilka miesięcy później szaleniec zamordował pracownika poczty, okaleczył jego ciało i wysadził w powietrze placówkę pocztową, w której ten pracował. W toku późniejszego nieuchronnego procesu rozwodowego, okazało się, że Andrzej J. był także kochankiem żony Stefana K. Pani Czesława Bukkake-Pupka mówiła o synu Grigoriju – Grzegorz. Dreamlandka z rodowodem wandejskim była żoną scholandzkiego wojskowego Arlekina H. To on i jego nowa partnerka Helena Wcisło, otrzymali prawo do opieki nad Grzegorzem i jego braćmi. Służby społeczne od roku wiedziały, że w domu ma być cicho, a ojciec zamyka płaczące dzieci w zimnym garażu. Sprawa została jednak zamknięta. Teraz Grzesio nie żyje. Zamarzł na śmierć, bo ojciec zapomniał włączyć silnik samochodu na noc.
Temat numeru: 80-latka po upojnej nocy. „Nazajutrz odzyskałam wzrok.”
Historia tej miłości dla wielu może być oburzająca. Ona, 80-letnia emerytka z Republiki Bialeńskiej i on, 35-latek z Ciprofloksji… Poznali się przez internet, a po niedługiej wymianie zdań postanowili się spotkać w ojczyźnie Sergiu. Ich rajskie wakacje trwały trzy tygodnie. Teraz Huberta Gong, która w najbliższym czasie planuje poślubić 35-latka, opowiedziała o seksie z młodym kochankiem… Sergiu wystarczyły dwa tygodnie intensywnych rozmów, by wiedzieć, że 80-letnia Huberta to „ta jedyna”. Młody mężczyzna natychmiast oświadczył się Bialeńce, nie zważając ani na różnicę wieku między nimi, ani na dzielące ich kilometry czy barierę językową (Sergiu nie zna dobrze bialeńskiego). Para niedługo potem spędziła ze sobą upojne trzy tygodnie w Biednej Republice Ciprofloksji. -Poczułam się jak dziewica – mówiła 80-latka, wspominają czas spędzony z ukochanym. – Seks był dość „twardy” – tak mną trzęsło, że skleiła mi się z powrotem siatkówka oka i odzyskałam wzrok. Para zamierza pobrać się w Republice Bialeńskiej.
Przedruk artykułu z 30 stycznia 2020, wydanego na forum Królestwa Dreamlandu.
Dodaj pierwszy komentarz